Chodziłam sobie spokojnie, jak zwykle, aż zobaczyłam kogoś znajomego.
- Hej Cosmo! – Powiedziałam z uśmiechem.
- Cześć. – Powiedział.
Podeszłam do niego bliżej.
- Co tam u ciebie? – Zapytałam – Dawno się nie widzieliśmy.
Cosmo?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz