poniedziałek, 11 sierpnia 2014

od Shinai c.d od Daki'ego

Zaśmiałam się ironicznie, po czym ruszyłam w stronę basiora. Wyminęłam go jednak. Podeszłam do jednego z drzew i uderzyłam w nie ogonem. Otworzyła się sekretna szafka, z której wyjęłam nóż, miecz, gwoździe, szklankę i młot. Na szczęście mam trzy ogony (jakby ktoś nie wiedział).
- Nie lubię, kiedy ktoś wchodzi na mój teren, dlatego specjalnie dla Ciebie, zrobię kompocik... - zachichotałam, po czym rzuciłam w stronę samca mieczem. Udało się mu jednak uciec. Następny był nóż i młot. Broń upadła na końcówkę ogona Daiki'ego, ale ten dał radę się wyswobodzić. Rzuciłam szklanką i gwoździami. Jeden z nich wbił się samcowi w łapę.
- Nie chcę Cię tutaj widzieć - warknęłam i poszłam do domu.

< Daiki?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz