- Humpf. Cóż. To znaczy, że robimy coś źle i Stwórca przysłał nas na randkę z Diabłem. Słodko, co nie? - zapytałem z sarkazmem.
- Jak możesz w takim momencie się śmiać? - zapytał.
- Miałeś wcześniej jakieś kontakty z Diabłem, jego poplecznikami, czy
zrobiłeś coś bardzo złego? To ważne. - zadałem pytanie, ignorując jego
poprzednie.
Basior zastanowił się i powiedział:
Azazel?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz