Ta romantyczna chwila... Przysunęłam się do niego jeszcze bardziej.
- Pięknie tu. – Powiedziałam cicho.
Popatrzyłam mu prosto w oczy, a on patrzył prosto w oczy mi. To chyba była chwila na pocałunek, ale tego nie zrobiłam.
- Ej, nie licz na to. – Powiedziałam z uśmiechem jak zaczął się zbliżać, ale zaraz i tak zaczęliśmy się całować.
Cosmo? *o*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz