wtorek, 24 czerwca 2014

Od Melisy do Latiki.

- No to co dziewczyny, ogrzewamy się? - zapytał z uśmiem.
- Pewnie, że tak! -powiedziłyśmy ze śmiechem i podeszłyśmy do Azazela.
Usiadłam koło ogniska i poczułam napływ ciepła. Koło mnie siedział Azazel Czułam jakby się do mnie zbliżał W pewnym momencie usłyszeliśmy szelest.
-Kto to? - zapytałam Azazela.
On wstał i zaczął iść w kierunku dźwięku.

Latika?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz