Błądziłam po krzakach. Po chwili zobaczyłam Melisę. Powiedziałam:
- Witaj.
- Witaj, Kleo! Piękny dziś dzień, prawda?
- Tak... - odpowiedziałam wymijająco. Cóż na nudny temat...!
- Chcesz zobaczyć cos ciekawego?
- Tak! A gdzie to jest?
- Chodź....
Poszłam za Melisą. Szłyśmy po lesie i rozglądałyśmy się. Po jakimś
czasie zobaczyłyśmy Axela i Laticę. Melisa chciała schować się w
krzakach, ale ja chrząknęłam:
- Emh emh!
- Kleo! - krzyknęli jednocześnie Axel i Latica.
- Co ty tu robisz?! - Warknął groźnie Axel.
- Ja TYLKO szłam za nią! - wskazałam na Melisę.
(Melisa? Axel? Latica? wybierzcie sobie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz