Popatrzyłam z uśmiechem na samca, potem na Latikę.
- Witaj Meliso, Latiko. - odpowiedział powoli wstając z lekkim uśmiechem Azazel. Patrzyliśmy się wszyscy na chwilę we wszystkie strony po czym Latika powiedziała: -Może pójdziemy wszyscy nad jeziorko? Ochłodzimy się w ten słoneczny dzień. - Dobry pomysł. - odpowiedział Azazel. Poszłyśmy za nim. Z uśmiechem popatrzyłam na Latikę. Latika? | |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz