Czułam się świetnie nareszcie byłam szczęśliwa. Mam nadzieję że to będzie coś trwałego. Co prawda nie planuje jeszcze ślubu itd. ale chcę być z nim tak po prostu a za razem chcę być wolna. Ale jakby mnie zapytał? To pewnie bym odpowiedziała tak.
Pocałunek był długi i namiętny aż w końcu przerwaliśmy z braku powietrza.
Delikatnie położyłam go na plecy ( chociaż to było już przegięcie ), podeszłam i ogonem zaczęłam gilgotać go po brzuchu.
-Masz łaskotki? - zapytałam.
Axel ? ( trochę przegięłam ale przeżyjemy XD )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz