czwartek, 5 czerwca 2014

Od Axela C.D. White - Spotkanie z inną watahą

White wleciała do wody. Chwilę rozglądałem się za nią.
- White? - spytałem.
Wadera nie usłyszała mnie, bo byłęm wysoko nad wodą, w której była ona. W końcu zobaczyłem, jak wynurza się, jednocześnie śmiejąc się.
- A ty co tak czekasz? - zawołała.
Zrobiłem to, co ona przed chwilą i wpłynąłem głęboko pod wodę. White popłynęła za mną. Gdy zaczęło brakować nam powietrza, popłynęliśmy na brzeg.
- Fajnie, co nie? - zaśmiała się.
- Bardzo. - uśmiechnąłem się, ale usłyszałem za sobą warczenie.
Odwróciłem się i zobaczyłem wilka. Był mojego wzrostu, zdecydowanie nade mną nie górował. Miał czarną sierść, lecz końcówka jego ogona była szara. Spojrzenie pary krwistoczerwonych oczu mogłoby budzić przerażenie u jednej z moich sióstr, bo ona zawsze bała się czerwonookich wilków, a nikt nie wiedział, dlaczego.
Wilk obnażał zęby i dalej warczał.
- Axel, kto to? - wyszeptała mi do ucha White.
- Milcz! - wrzasnął nieznajomy, na co wilczyca odskoczyła.
- Kogo my tu mamy?! - zakpiła wadera, która stała za basiorem. Wcześniej jej nie zauważyłem. Miała białą sierść, podobnie jak White, lecz nie posiadała skrzydeł. Położyła uszy po sobie i także obnażyła zęby. Zerknęła na wilka obok swymi intensywnie zielonymi oczami.
- Co tak na mnie patrzysz? - prychnął. - To ja mam wiedzieć?!
- Nie. - mruknęła i uśmiechnęła się do nas złośliwie. Za nią pojawiło się jeszcze kilkanaście innych wilków. Zdecydowanie trzymali się w takiej grupie. Wydawało mi się, że wadera i basior są przywódcami tejże watahy.
- Jestem Axel, a to jest White. - powiedziałem, aby przerwać nieprzyjemną ciszę, ale nie zabrzmiało to przekonująco.
- Nero. - burknął wilk. - A to jest Xanta. - dodał "wskazując" wzrokiem na białą waderę, która trochę się od niego odsunęła.
Przywódcy obcej watahy patrzyli na nas dziwnie. W spojrzeniu Nera można było wykryć coś... coś jakby nas kojarzył, ale ja kompletnie go nie znałem. Próbowałem wejść do jego myśli, ale nic konkretnego nie usłyszałem, tylko... wrzaski?
Xanta patrzyła na nas podejrzliwie. Do jej myśli także nie udało mi się wtargnąć.
<White?>

Axel zdobywa punkty za wykonanie zadania. ~IJ*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz