czwartek, 5 czerwca 2014

od Cosma

Mąż ze mnie żaden ale kochanek to wzorowy. Niedawno przyszedłem do stada i już myślę o tych pięknych samicach które tu spotkam. 
Bujałem tak w obłokach gdy nie chcący wpadłem na samicę.
-Przepraszam śliczna. - powiedziłem.
- Spoko.
Otrząsneliśmy się i zapytałem:
-Piękna jak brzmi twoje imię?


Któraś z samic?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz