Chyba mnie zauważył" - pomyślałam sobie patrząc na wilka. Zaczęłam powoli się oddalać, lecz on zaczął do mnie coraz szybciej podchodzić. Zobaczyła wielkie drzewo. Umiem przechodzić przecież przez rzeczy, które wilki nie umieją przejść. Przeszłam przez wielko pień drzewa i wychyliłam pyszczek. Basior popatrzył w kilka stron i już chciał odejść gdy powiedziałam:
- Hej, jestem Melisa. Samiec odwrócił się i odpowiedział: ( Will? ) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz