czwartek, 5 czerwca 2014

Od Melisy

Chodziłam po plaży. Miałam trochę czasu do spotkania z moją przyjaciółką. Wpatrywałam się w moje łapy odciskające się w piachu. W pewnym momencie weszłam w waderę ( niestety nie zauważyłam, że stoi, bo miałam głowę schyloną w dół. )
- Oj, bardzo cię przepraszam.- powiedziałam patrząc na samicę.
- Patrz przed siebie ty...miła i sympatyczna wadero.... Witaj jestem Kleo.
- Ja bardzo przepraszam, że w ciebie weszłam - powtórzyłam po czym odpowiedziałam:
- Ja jestem Melisa.
Przez chwilę patrzyłam na waderę, która miała na sobie bardzo dużo błyskotek. Po czym popatrzyłam na jej postawę. Była perfekcyjna. W pewnym momencie wadera powiedziała:

Kleo?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz