Był piękny słoneczny dzień. Ptaki śpiewały, a wiatr wiał lekkim powietrzem. Leżałam na trawie...
- Hej, mam na imię Persefona, słyszałam, że ty to Melisa. - powiedziała samica, której nie znałam w watasze.
- Witaj. - powiedziałam wstając. - Masz rację mam na imię Melisa. Jesteś tu nowa, tak?
- Tak! Bardzo się cieszę, że tu dołączyłam! - powiedziała wadera skacząc wokół mnie.
- Ymm, ja też się cieszę. - odpowiedziałam z uśmiechem.
Persefona?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz