piątek, 6 czerwca 2014

od Cosma c.d od Szanante

To była pierwsza dziewczyna która dała mi kosza! Jedyna która nie złapała haczyka i nie poszła ze mną na plażę! Jedyna która nawet przez chwilę nie patrzyła się na mnie jakby mnie pragnęła!
Dla mnie był to koniec świata! Zacząłem więc za nią biec by jeszcze raz spróbować.
 Ona gwałtownie się zatrzymała i odwróciła a ja delikatnie na nią wpadłem. Powiedziałem a uśmiechem:
-Najwyraźniej na ciebię lecę.
Samica dalej była nie ugięta i powiedziała:
-Dasz mi spokój?
-Wpadłaś mi w oko a jak coś mi wpadnie to ...
-Daj mi spokój! - przerwała mi donośnym głosem.
Byłem naprawdę źdiwiony. Mogłem mieć na pęczki ładniejszych i bardziej uległych samic, ale dlaczego ona mnie nie chce?!
Cofnąłem się i usiadłem całkowicie zmieszany.


Szanante ?

1 komentarz:

  1. Nie wiem czemu, ale ta notka kojarzy mi się ze "Slumdogiem z ulicy" w wersji książkowej.

    OdpowiedzUsuń