niedziela, 1 czerwca 2014

od Latiki c.d od Melisy

Azazel odpowiedział Melisie:
- Witaj. - I kiwnął głową, jakby od niechcenia.
Bałam się ,że Azazel odejdzie zaraz po przywitaniu lub powie cos jak on to potrafi, ale ku mojemu zdziwieniu on stał (nieco obojętny ale jednak stał). Zapadła chwilowa cisza, widziałam że Melisa się zawstydziła a Azazel nie będzie utrzymywał rozmowy. Postanowiłam ich trochę bardziej rozkręcić, zapoznać. Zaprosiłam ich oboje nad jezioro. Melisa się zgodziła Azazel nieco mniej chętnie ale poszedł z nami.


Azazel, Melisa ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz