Ostatnio dość dużo wilków-samców nawiązuje ze mną kontakt. Czy ja jestem aż taką ciekawą osobą? No ale kultura przede wszystkim, nie ładnie jest się od razu gryźć, jak co niektórzy tutaj...
- Możemy to robić razem - zaproponował basior, po czym zaśmiał się dość niespotykanym śmiechem. - Chłodzić się, rzecz jasna.
Zaśmiałam się ponuro, aż brzuch mi zadrżał, po czym dodałam cicho: - Śmieszne. Cosmo, tak?
- W rzeczy samej. Ale nie przypominam sobie twojego imienia.
- Zapytaj się po prostu jak mam na imię...
- Eee... Jak masz na imię?
- Annayia mnie zwą - przedstawiłam się. - Co tu robisz... mały?
Cosmo?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz