Po tym jak zadał to idiotyczne pytanie ("Umiesz latać?") miałam nadzieję, że sam odpowie sobie na pytanie. Na szczęście nie zawiodłam się. Zastanowiłam się nad jego propozycją, gdy przyszła mi do głowy myśl, która wszystko wykluczała.
- Ale ty nie masz skrzydeł! - przypomniałam mu. - Jak chcesz latać?
Treg?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz