Jestem bo jestem, byłem bo byłem będę bo będę, wstałem dziś rano bo wstałem. Całuje się z każdą lepszą bo się całuje. I tak w kółko. Życie robi się nudne gdy każdego ranka musisz robić to samo.
Pewnego słonecznego dnia wyszedłem z jaskini. Poszedłem nad jezioro. Leżała tam pewna samica. Od razu zechciało mi się żyć. Podszedłem do samicy i położyłem się obok niej w cieniu.
-Cześć mała, co tu robisz?
-Chłodzę się a nie widać. - odpowiedziała uśmiechając się.
Annyaia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz