niedziela, 6 lipca 2014

od Cosma c.d od Rosaile

Pokazałem samicy najróżniejsze miejsca. Różową łąkę która zakwitła różowymi kwiatkami (nie znam ich nazw nie jestem przecież ogrodnikiem). Pokazałem jej również tygrysi wodospad w którym spadająca woda układa się jakby w pręgi. Kolejnym punktem był kawałek lasu zwany króliczym bufetem. Było tu mnóstwo koniczyny dlatego króliki przychodziły tu tabunami. Złapaliśmy parę i zjedliśmy. Zapadł wieczór  i poszedłem pokazać jej plażę cudów.


Rosaile?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz