sobota, 5 lipca 2014

Od Melisy

Czasami są burzowe dni... Szłam dróżką, zalaną przez deszcz. No i dalej pada.. Ja także przemoczona do suchej nitki. Zbaczyłam waderę. Strzelała z łuku w wybrane miejsce. Podbiegłam do niej.
- Hej! Jestem Melisa. - odparłam.



Araya?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz