To brzmiało tam... Hmmm, magicznie? Sam nie wiem, ale cieszyłem się na nowego lokatora. Teraz mogłem go lepiej poznać, wydaje mi się, że nasza znajomość się rozwinie.
-Okej, w takim razie warto byłoby to uczcić, nowy lokator to zawsze powód do świętowania!-Wpadłem na pomysł.
Taka mini impreza może być dobrym pomysłem, żeby umilić mu mieszkanie ze mną, a przy tym może jeszcze pozna innych. Jak się z nim zaprzyjaźni, jest świetnym znajomym.
-No weź, zaprosimy kilka wilków, coś się do jedzenia przyniesie... Będzie super!-Zachęcałem.
(Xen?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz