wtorek, 8 lipca 2014

od Xen'a c.d od Melisy

Poszliśmy razem na "coś do jedzenia"- jak to powiedziała Melisa?Schyliłem głowę i tak szedłem przez całą drogę.- Jesteś nowy,tak?- zapytała żeby przerwać ciszę.- Tak - odparłem krótko.Nie za bardzo lubiłem wadery...Może i niektóre są dobre i nie kłamliwe ale raczej w większość są sztuczne... Doszliśmy w końcu do tej polany z jedzeniem czy coś takiego.Usiedliśmy razem przy mięsku.- Jesz coś?- zapytała z uśmiechem.- Tak jem jem - uśmiechnąłem się delikatnie.Oddała uśmiech i podsunęła mi kawałek mięsa.Zjadłem trochę a potem Położyłem się dalej pod drzewem.



(Melisa?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz