- Eee... - zająknąłem się i zamilkłem na chwilę, próbując sobie przypomnieć, jak długo tu jesteśmy. - Nasza wataha znajduje się tu od półtora miesiąca. Została dość niedawno otworzona. A co do terenu... Żeby nie mówić w hektarach, powiem, że obejmuje cały Zachodni Las, oprócz części spalonej przez pożar i teren wrzosowisk aż do zakola Rzeki. Należą do nas też północne hale w Zielonych Górach.
Xen? Wybacz, ale brak czasu na rozwinięcie akcji :c
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz