sobota, 5 lipca 2014

od Tye'a c.d od Xena

-Nie, skąd! Chciałem tylko Cię poznać, w żadnym wypadku nie mam złych zamiarów!-Zacząłem się szybko tłumaczyć.
Widać, że musiał już swoje przeżyć, bo taka reakcja nie jest typowa. Jestem pewien, ze trafiał na złe osobniki.
Podczas czekania na jego słowa odpowiedzi przyjrzałem mu się dokładnie. Miał o duże, ładne oczy, kształtny, różowy nos oraz lśniące i dobrze wypielęgnowane futro. Gdy tak tam stałem to przeszło mnie jakieś takie dziwne uczucie, jakbym troszkę był nim onieśmielony, pewnie zalałem się rumieńcami.
-Aha... To może się gdzieś przejdziemy?-Spytał niepewnie.
Był dość ostrożny i nieśmiały. Normalnie, to jest niekiedy lekko denerwujące, ale u niego to było takie jakieś... urocze.
-Oczywiście... Możemy iść nad jezioro, potem jeśli tylko masz ochotę możemy wpaść na chwilę do mojej jaskini...-Zaproponowałem.- No, ale jeśli masz inny pomysł, nie ma sprawy.

(Xen?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz