-Stamtąd!-warknęłam i wskazałam na bagna, spowite mgłą.
-Ale co Cię tu sprowadza?-zapytał jeden z wilków.
-Jeżelibyś błądził tam przez bite 2 miesiące, też byś chciał uciec stamtąd!-syknęłam zła.
-Spokojnie, chyba możesz mówić trochę spokojniej-uśmiechnął się.
-Ehh... Kundle wychowane w ciepłej atmosferze-prychnęłam i wykręciłam się w stronę ścieżki.
-Gdzie idziesz?-spytał jeden z basiorów.
-Nie powinno Was to obchodzić-parsknęłam z pogardą.
Tye/Azazel/Xen?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz